Jak się spodziewano zespół Renault oficjalnie dołączył do grona teamów sprzeciwiających się wdrożeniu dwóch klas Formuły 1 w przyszłym sezonie. Zaledwie dzień po tym jak Ferrari ogłosiło swoje oświadczenie o nie kontynuowaniu startów w F1 w przypadku braku zmian zasad na sezon 2010, zespół Renault także ogłosił, że rozważa możliwość wycofania się ze sportu.
„Frustruje nas to, że konstruktywne propozycje FOTA na lata 2009 - 2012, włączając w to duże cięcia kosztów, które były z uwagą stworzone przez członków FOTA, zostały zupełnie zignorowane bez żadnych konsultacji FIA z zespołami” napisano w oświadczeniu Renault.
„Powinno zostać podkreślone to, że FOTA postawiła takie same co FIA, jeżeli nie niższe, cele finansowe, ale Renault wierzy, że muszą one zostać wprowadzone poprzez zupełnie inną procedurę, którą zaakceptują wszystkie zainteresowane strony.”
„Decyzja Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) o wdrożeniu dwóch różnych zestawów regulaminów technicznych Formuły 1 na sezon 2010, zmusiła Grupę Renault do rozważenia zapisu na przyszłoroczne mistrzostw świata Formuły 1.”
Zespół Renault jest więc już czwartym poważnym teamem, który grozi odejściem z F1 jeżeli przepisy na przyszły rok nie ulegną zmianom. Pocieszający jest fakt, że w międzyczasie jak kolejne zespoły wydają oświadczenia, FIA dostrzega cień szansy na dialog i wierzy, że uda się osiągnąć kompromis.
13.05.2009 17:27
0
Renault dość ostrożne w swoim oświadczeniu , podejrzewam że jak dojdzie do prawdziwego starcia wycofają sie z podkulonym ogonem.
13.05.2009 17:34
0
Może i ostrożnie, ale przynajmniej ogłosili :) ja ciekawa jestem co z McLarenem, czy dołączą się do tego czy nie?
13.05.2009 17:39
0
No i to się nazywa solidarność. Może i nie wytrwają w swoim celu, ale przynajmniej pomogą w jakimś stopniu Ferrari i innym w walce z FIA
13.05.2009 17:51
0
Właśnie, jakoś w tej całej zadymie wokół przepisów na przyszły sezon nie widać McLarena. Czy ktoś zauważył gdzieś jakieś wzmianki o tym, co kierownictwo tego teamu sądzi o zmianach i ewentualnym proteście?
13.05.2009 17:55
0
Tak czy inaczej któras ze stron musi odpousci albo "dziadki" albo teamy. Dobrze ze protestuje dużo ekip bo samo Ferrari mogłoby jednak niemiec wystarczającej siły przebicia. Przz najbliższe pare dni pewnie będzie taka próba sił i walka kto kogo przetrzyma a co bedzie ostatecznie cięzko powidziec fajnie by było gdyby obecne zespoły pozostały a dołączyły jeszcze ze 2 ale czy to realne?
13.05.2009 17:56
0
niech BMW też oficjalnie przyłączy się do protestujących teamów i inne zespoły też !!!!!!!!!!
13.05.2009 18:08
0
kurde, że też nie ma komu ogłosić alternatywnej serii wyścigowej i zaprosić wszystkie teamy, To byłby dopiero kubeł zimnej wody na zakute pały berniego i maxia.
13.05.2009 18:10
0
@mantys - F1 to dom McL, nie będą kalać własnego gniazda.
13.05.2009 18:14
0
oby max tym razem nic nie spieprzył i poszedł na kompromis! jeśli te cztery zespoły wycofają się po prostu tego nie wytrzymam. zostaną same zespoły prawie bez historii prócz McLarena i Williamsa. to będzie bardzo dziwne. oby po prostu w 2010 doszło więcej zespołów to może będzie jeszcze jakoś. przyzwyczaimy się, ale dobrze by było gdyby np. massa, alonso, vettel, webber, glock znaleźli pracodawców bo tak to stracimy dobrych kierowców.
13.05.2009 18:20
0
Jak odejdzie Ferrari to będzie koniec F1. Ferrari ma za dużo kibiców, wtedy odejdę z F1 też ja.
13.05.2009 18:24
0
Polak477 chyba nie jesteś prawdziwym fanem i pasjonatem. ja też jestem załamany tym co się dzieje w f1, ale to jest moja pasja. a ty?... hmmm. cóż chyba dołączyłeś do grona "fanów" kiedy kubica zadebiutował.
13.05.2009 18:25
0
Berni i Max niech se zmniejszą budżet domowy a niech nie zmieniają budżetów teamów
13.05.2009 18:29
0
krz08 -> zgadzam sie
13.05.2009 18:31
0
Simi -> też nie lube "onetowców" :(
13.05.2009 18:32
0
10. ja też nie będę oglądać, 11. To nie chodzi o pasjonowanie się sportem, ja oglądam dłużej i nie kibicuje Kubicy, mam ulubiony team i kierowce, jeżeli odejdą to ja też się zmyje :( Lubie f1 ale nie wyobrażam sobie oglądać jej bez nich
13.05.2009 18:53
0
Moim zdaniem FIA wprwadzi ograniczone budzety moze nie na takim poziomie jak sie muwi teraz,zaden zespul nie odejdzie ale taniej to nie znaczy lepiej, rozwoj wyscigow stoji pod wielkim znakiem zapytania, wiecej bolidow w stawce sprawi tylko to ze bedzie wiecej wyjazdow samochodu bespieczenstwa i po rywalizacji. Pozdrawiam wszystkich fanow Roberta i Mase
13.05.2009 19:12
0
ja też uważam że kto się wycofa jak doszło by do tych cudów pokaże że ma jaja
13.05.2009 19:15
0
ciekawe kto bedzie nastepny-toyota, red bull'e? a tak na marginesie:mcl i spólka(force india, brawngp) siedza cicho... jeszcze bardziej ciekawe... niczego nie sugeruje ale moze nawet lekko podejrzane... ;)
13.05.2009 19:22
0
Bo wyobraźcie sobie panstwo "Maklajer" znaczy nie mniej, nie wiecej tylko "kłamczuszek" :D
13.05.2009 19:28
0
Simi nie kibicuję Kubicy i może Ty dołączyłeś po Kubicy ja byłem dużo wcześniej nawet na tym serwisie konto zakładałem przed występami Polaka, oglądałem jeszcze występy Kimiego w McLarenie i Alonso w "lepszym" Renault, ale wtedy kibicowałem Schumacherowi, szkoda, że nie zdobył on 8 mistrzostwa świata tak niewiele brakowało. I przestane oglądać Formułę 1 i jeździć na wyścigi, jeżeli nie będzie Ferrari.
13.05.2009 19:35
0
ujednolicone opony, podzespoly, elektronika, kers... moze i silnik i bolid od jednego dostawcy... z gwiazda... moze...
13.05.2009 19:40
0
o mozliwej wspólpracy merca z brawngp juz byla mowa. przypadek? moze...
13.05.2009 20:39
0
Jak już nie będzie F1 to są jeszcze szachy...
13.05.2009 20:44
0
23-albo plywanie synchroniczne...
13.05.2009 21:01
0
FORZA FERRARI !!!! Niech Ferrari, Renault, Red Bull, BMW i Toyota zrobią wyścigi F0,99 i dołączy do nich Ferrari to Berne i Max umrą w końcu śmiercią naturalną i jak ktoś to już tutaj powiedział za grosze odsprzedadzą markę F1 bo braknie im na dziwki i dalsze dostatnie życie. To jedyny sposób Wywalenia "dwóch stetryczałych dziadków" i odświeżenie F1. Wkrótce się przekonamy ...!
13.05.2009 21:20
0
ciao renault...;-)
13.05.2009 21:55
0
Sami i Polak 477 to ja jestem lepszy bo pamiętam jeszcze Jaguary ;p wtedy im kibicowałem bo podobały mi się ich kolory (byłem jeszcze mały i nie wiele rozumiałem) ale gdy już się tak na poważnie w to wciągnąłem to stwierdziłem, że Ferrari=F1 i bez tego zespołu nie może istnieć ten sport. Fakt zdarzały im się już takie wpadki jak z Felipe ostatnio, ale imponujące było również to jak Schumacher zjeżdżał 4 razy do boksu w GP Francji i wygrał ze sporą przewagą. Dlatego należy im się szacunek i jak oni odejdą wszystko straci sens i nawet Kubica jak by został to by nic nie pomogło dla prawdziwych fanów F1 w polsce.
13.05.2009 22:21
0
27 .:) Napisałem wyścigi, od których dopiero zacząłem się interesować i regularnie oglądać, bo tak w ogóle to od czasu do czasu włączało się TV4, żeby oglądnąć wyścig. :) Mi się od małego podobały kolory Ferrari :) i tak już zostało. ;) Tylko, że teraz nie kibicuje im przez kolory. :) Fakt Ferrari robiło czasem zdumiewające decyzję i wygrywało, ale przez 60 lat może też się zdarzyć wpadka jak z Felipe. Na szczęście komputer nigdy nie zastąpi strategów, bo wtedy wyścigi byłby bardzo nudne, a tak to jest trochę "hazardu" i to mi się podoba. Jednak jeżeli Ferrari odejdzie to ten sport mnie nie będzie interesował, a Simi mi tutaj gada, że nie jestem fanem F1 z tego powodu.
13.05.2009 22:26
0
Co, jak co, ale po Renault można się było takiego oświadczenia spodziewac. Oni nigdy nie uznali minimalnej przewagi prywatnych teamów, którym ten przywilej mógłby i tak wiele nie pomóc (ale może).
13.05.2009 23:16
0
przestańcie pieprzyć w kółko o tym samym. dzieci normalnie.
13.05.2009 23:24
0
Do licha z nimi, komicznie to wyglada - nie moga sie zdzwonic i dogadac do jasnej cholery tylko jakies grozby, podniosle oswiadczenia oficjalne... bufonada i dziecinada. Ile kosztuje krata wodki, panienki i jakis hotelik? Jak sie nie dogadaja to leje na te Formule1, juz sie naogladalem w zyciu. Gdyby Shumi jezdzil w Ferrari to bylbym zdania, ze absencja Ferrari moglaby miec pozytywny wplyw na F1. A grozby Renault? Moze dodaja, zeby dac im Michelliny?
14.05.2009 01:09
0
Wniosek jest prosty, to co FIA ostatnio wyprawia w F1 jest dziwne. Czepili sie juz wszystkiego. A haslo przewodnie brzmialo, obcinac koszty. Juz w ramach ekologii, wprowadzili KERS, rozne sa zadania w tym temacie, ale zadna rewelacja. Ograniczaja koce grzewcze na opony. Bo co, szkoda pradu czy co. Nie wiem, ten Mosley, po aferze seksualnej z jego udzialem, chyba chce na sile zatrzec ten skandal i sie wyglupia. Przeciez, tylko w tym sezonie, przez niego, teamy poszly w grube miliony w plecy. To gdzie tutaj oszczednosc. Zwroccie uwage, po tym pomysle Mosleya, drugoligowe teamy na swiecie od razu chca sie wlaczyc w F1. Poza tym, jak slusznie zauwazylo Ferrari, podzial zespolow na dwie platformy jest glupota. Ale jak to sie mowi, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.
14.05.2009 01:54
0
nie ma bata, dziadki spękają lada dzień, F1 może istniec nadal bez Ferrari ale teraz nalezy zadac kolejne pytanie- czy F1 moze istniec bez wiekszosci zespolow tworzacych od lat ten sport ?
14.05.2009 07:27
0
FIA przesadza,przez to F1 obniza loty
14.05.2009 10:08
0
Gdyby strajkujące zespoły założyły własnę serię, to ciekawe kto oglądałby które wyścigi: mały dylemacik F1 czy wyścigi zbuntowanych? a może to i to, więcej oglądania :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się